Na Przędzel
Poniedziałek, 2 maja 2011
· Komentarze(0)
Kategoria 30 - 50 km
Było zimno i się chmurzyło, ale pojechałem tylko z konieczności w interesach do kolegi. Najpierw przez Dąbrówkę na Ulanów gdzie porządnie zmarzłem, a w drodze powrotnej przez Dąbrowice, a organizm się przyzwyczaił do temperatury i było już ok, ale prawdopodobnie to za sprawą magicznego napoju, którym poczęstował mnie kumpel, miałem naprawdę niezłego kopa ;)